"Sekretne życie Waltera Mitty" i "Wykapany ojciec" czyli co w kinie piszczy.

Dwa filmy które chcę w najbliższym czasie obejrzeć  to: pierwszy, który jest już w kinach: „Sekretne życie Waltera Mitty” z gatunku: dramat, komedia, fantasy z Benem Stillerem w roli głównej i „Wykapany ojciec” (wchodzi do kin 7 lutego) komediodramat, w którym występują: Vince Vaughn i Cobie Smulders (Robin Scherbatsky z serialu „Jak poznałem waszą matkę.”).

„Sekretne życie Waltera Mitty” zdaje się być filmem ku pokrzepieniu serc. To coś dla osób, które wykonują pracę, której nie lubią, nie mają na nic czasu i marzą, że gdzieś, kiedyś będą żyły inaczej, ale brak im odwagi na realizację marzeń. Zachęcające sformułowania, występujące w zwiastunie pierwszego filmu: „w życiu liczy się odwaga i podróże w nieznane” i „przestań marzyć, zacznij żyć”. Mam nadzieję, że film choć trochę podpowiada jak dokonać zmian, aby zacząć żyć w zgodzie ze sobą.




Drugi film, to mam nadzieję - jak wynika z opisu dystrybutora: "Dave Woźniak 20 lat temu zarabiał jako dawca banku nasienia. Nie rozważał konsekwencji, liczyła się forsa. Dziś Dave niewiele się zmienił – jest beztroskim, sympatycznym i niezbyt odpowiedzialnym facetem, zupełnie nie przygotowanym na wiadomość, że jest ojcem 533 dorosłych już dzieci, z których 142 złożyło pozew o ujawnienie tożsamości ojca..." - relaksująca komedia.