Perlei - Portal Kobiet Szczęśliwych.
 
 
 
Dział: psychologia
rozmiar czcionki:  A A A

Strefa Komfortu

2009-10-02 14:00:00
,,Dobre życie jest wrogiem wspaniałego życia"
Nancy Dornan

Co ci przeszkadza ruszyć naprzód?
Co jest tą kotwicą trzymającą cię w miejscu,
w którym znajdujesz się już od jakiegoś czasu?
Nie jesteś tak do końca zadowolona z tego swojego miejsca w życiu,
ale być może nie jest ci jeszcze,
aż tak niewygodnie, żebyś podjęła wreszcie odpowiednie działania, by to zmienić.
 
A może już zaczęłaś wprowadzać pewne zmiany?
Zapaliłaś się do jakiegoś konkretnego pomysłu,
ale napotkałaś opór, pierwsze niepowodzenia zgasiły twój entuzjazm i... powróciłaś do swojego ciepłego gniazdka, zwanego: "Strefą Komfortu".

"Czy w zasadzie, jest mi źle?" - pomyślałaś.
"Przecież już tyle czasu jakoś to wszystko się kręci.
Po co mi ta szarpanina?
Odpuszczę sobie...".

Wracasz z pracy do domu,
wkładasz swoje ulubione kapcie i przed telewizorem zanurzasz się w miękkim fotelu.
Bierzesz do ręki pilota i pstrykasz...
,,O, ci to dopiero mają problemy..." - komentujesz kolejny serial...

Uważaj! Strefa Komfortu jest bardzo niebezpieczna!
Na początku wydaje się niegroźna, czasami nawet trochę przyjazna...
ale pozory mylą...

Wyobraź sobie, że jesteś lwicą mieszkającą w ZOO.
Złapali cię jakiś czas temu i tam przywieźli.
W sumie nie jest źle, dbają o ciebie,
codziennie masz na obiad pyszny stek...

Coś jednak nie do końca jest tak jak powinno.
Tęsknisz za prerią.
Denerwują cię ludzie gapiący się przez cały dzień na ciebie.
Brakuje ci słońca, które na wolności jednak świeciło inaczej, chciałabyś przebiec kilka kilometrów i nacieszyć się przestrzenią...
Nagle staje się cud i jak w filmie „Madagaskar” znajdujesz się na upragnionej wolności...
„Zaraz, zaraz,”- mówisz.
- „A gdzie jest mój obiad?
Mam go sobie teraz sama upolować?
Chcę z powrotem do ZOO!!!”

Znasz takie Lwice? Ja znam :).
Sama kilka razy już uciekałam z ZOO,
a potem znów wracałam, potem znowu uciekałam i znów wracałam...
 
W końcu udało mi się na dobre opuścić swoją Strefę Komfortu :).
Myślisz, że było łatwo?
Absolutnie nie!
Czy się bałam?
Byłam przerażona!!!
No to dlaczego mimo wszystko to zrobiłam?
Co spowodowało, że wyrwałam się ze swojego ZOO i już do niego nie wróciłam?

Powiem ci, że gdzieś głęboko w środku mój wewnętrzny głos wciąż i wciąż mi powtarzał,
że nie po to się urodziłam, by tak sobie tylko wegetować
i ewentualnie cieszyć się resztkami ze stołu ludzi,
którzy mają w życiu wolność wyboru, ludzi spełnionych i niezależnych, przede wszystkim finansowo.

Potem usłyszałam gdzieś takie piękne stwierdzenie: ,
,Na przeciętność trzeba ciężko pracować, o wolność trzeba walczyć...".

Skłamałabym, mówiąc, że jak tylko podjęłam decyzję o opuszczeniu mojej Strefy Komfortu, wszystko natychmiast zaczęło się układać
i że z każdym problemem, który napotykałam (i wciąż napotykam) na swojej drodze, poradziłam sobie sama.
Na szczęście mam wspaniałych przyjaciół i mentorów,
którzy poprzez własne przykłady pokazali mi, że wszystko jest możliwe,
którzy wierzyli w to, że mam w sobie siły by ruszyć pełną parą...

Właśnie, by wyjść z ciepłego i wygodnego gniazdka,
by wykonać ten pierwszy krok,
a potem nie zboczyć z drogi bardzo potrzebna jest WIARA.

Jeżeli na razie nie czujesz wiatru w swoich żaglach,
a ćmy wątpliwości zawładnęły twoim umysłem,
oprzyj się o kogoś silnego,
kto pomoże ci uwierzyć w to, że ty też potrafisz,
bo przecież w każdym z nas tkwi geniusz...
Ale o tym w następnym artykule...

Inessa Kim

http://www.coachinessakim.dbv.pl
Dodaj do ulubionych Dodaj do ulubionych     Poleć artykuł znajomemu Poleć znajomemu     Drukuj artykuł Drukuj
 

Wyślij e-mail rekomendujący ten artykuł

E-mail adresata
 
 
Strefa Komfortu

Czytaj cały artykuł

 
Twoje Imię i Nazwisko
 
Twój E-mail
 
 

Dodaj swój komentarz do artykułu.
 
Komentarz
 
Autor
 
 
Wasze komentarze
Współpraca   Kontakt   Reklama
Copyright © 2024 Perlei. Wszelkie prawa zastrzeżone.
L77Strony internetowe